Weraniuszu stojący nad wszystkimi z trzystu tysięcy moich
przyjaciół!
Czy przybyłeś do domu ,do twoich braci jednomyślnych i bóstw
opiekuńczych oraz staruszki matki?
Przybyłeś ,o wiadomości dla mnie szczęśliwe!
Będę oglądał Cię nietkniętego i słuchał
opowiadającego Hiberusa o miejscach ,czynach ,narodach i jak jest w twoim
zwyczaju uścisnę twój kark miły,
usta i oczy ucałuję.
Ilu jest ludzi szczęśliwszych niż ja?
Co jest weselsze i szczęśliwsze?