O Sirmio, słynna wśród wszelkich wysp i cyplów!
Tonią swą Perełko, napełniasz królestwa
Obojga Neptunów; rzeki i jeziora
Krystaliczne, a także morza bezkresne.
W zachwycie wielkim pełny jestem radości
Podążam Cię zobaczyć wiary nie dając,
Że Tunię i bityńskie łąki rzuciłem
Bez żalu aby Ciebie bezpieczną ujrzeć.
O jakże cudownie jest zaniechać trudów,
Na chwilę chociażby poniechać uwagi
Gdy znudzon już trudem czczego wędrowania
Do Larów zmierzasz spocząć na miękkim łożu.
Witaj, o Sirmio, raduj się, Pan Twój był powrócił!
I Wy czyńcie wesele fale lidyjskiej toni!
Śmiechu! Ile go jest w progach Waszych domostw!